Po marchewkę, bez kolejki?!

Emigranci w któryś z krajów Europy zażądali najnowszych Samsungów Galaxy 8. Położyli się na ulicy blokując ruch i żądając telefonów. Nie wiem jak to się skończyło no ale to mega bezczelność z ich strony! Jak to tak, bez kolejki? To my wszyscy grzecznie zapiepszamy w trudzie czoła po tę marchewkę, a oni tak bez kolejki? Za darmo? Bez wysiłku? Co to, są innymi osiołkami niż my? 😉 Bezczelność! To my, z tak pięknie upranymi mózgami, że trzeba zapierniczać w pocie czoła, aby ten cholerny telefon mieć czy cokolwiek innego, co ten system niewolniczego motywowania nam zaprogramuje, że warto mieć, a oni co? Lepsi?! Kurna! Skąd oni się urwali?! Zapiepszać tak jak my za tą marchewką a nie kurna „dajcie bo dajcie i już. Jak nie, to będziemy leżeć na drodze”.

Czytaj dalej „Po marchewkę, bez kolejki?!”

Rzeźbiarstwo w g…

Jak to ktoś zauważył, największym problemem nie jest to, że jesteśmy w dupie… problemem jest to, że zaczęliśmy się tutaj urządzać 😉 Powiem więcej, wyrzeźbiliśmy w głównie całą cywilizację i myślimy, jesteśmy przekonani, że tak jest normalnie – mamy w niej wszystko to co mamy, a więc szkoły, muzea, teatry, dyskoteki, rzeźnie i giełdy i pola bitew – po prostu, wszystko wyrzeźbione pięknie w tym jakże nieszlachetnym budulcu. No cóż, taki widać mieliśmy kaprys 😉 Co ciekawe, nie ruszyliśmy z miejsca jako cywilizacja, tak samo jak człowiek pierwotny walimy się po głowach walcząc o władze i samice 😉 tylko zmieniły się narzędzia – nie maczuga tylko najnowsza. super hiper soniczna rakieta, która usmaży wielu w bardzo szybkim tempie. No naprawdę…. skok cywilizacyjny ogromny 😉 Dlatego jakby nie patrzył, w dupie jesteśmy, gówno wiemy a raczej… toczymy kulki wyczynowo sami nie wiedząc po co 😉

Czytaj dalej „Rzeźbiarstwo w g…”